Borelioza u dzieci może pozostać niezauważona przez długi okres czasu, co więcej - to właśnie najmłodsi są na nią szczególnie narażeni; o wiele łatwiej jest im zignorować potencjalne ugryzienia kleszcza czy objawy choroby. Odpowiedzialność w rozpoznaniu niepokojących zmian u dziecka spoczywa zatem na rodzicach i… nauczycielach!
Borelioza u dzieci - najczęstsza postać
Wbrew pozorom rumień wędrujący objawia się jedynie u niektórych dzieci - z badań wynika, że występuje on tylko u ok. 10% pociech. Większość z objawów boreliozy dotykających najmłodszych może wskazywać na całkowicie inne dolegliwości. Niewątpliwie często jest to główną przyczyną nieodpowiedniej diagnozy. Borelioza u dzieci może objawiać się apatią, drażliwością, bólami głowy, a także bólami zębów, mięśni i stawów. Warto zaznaczyć, że borelioza u dzieci skupia się głównie na ataku ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Takie zjawisko nazywamy neuroboreliozą. Objawia się ono przede wszystkim porażeniem nerwu twarzowego, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, rzadziej zapaleniem korzeni nerwowych i przewlekłym zapaleniem mózgu. O ile zapalenie opon mózgowych charakteryzuje się głównie bólami głowy, zapalenie nerwów obwodowych objawia się już silnymi nerwobólami. Przewlekłe zapalenie mózgu skutkuje zaburzeniami pamięci i skupienia uwagi, otępieniem, a nawet zespołami psychotycznymi. Ostatni z etapów boreliozy sprawia, że wcześniejsze powikłania przeradzają się w powikłania o efekcie trwałym - narządy ulegają nieodwracalnym uszkodzeniom, często następuje także zanikowe zapalenie skóry.
Borelioza u dzieci w wieku szkolnym
Jeśli twoje dziecko szybko się męczy, niespodziewanie zaczyna mieć problemy z nauką (zwróć na to uwagę we wrześniu!; kleszcza najłatwiej złapać w wakacje, objawy pojawiają się nieco później), a także wykazuje niechęć do zabaw - również ćwiczeń WF, koniecznie udaj się z nim do lekarza. Niektórzy specjaliści twierdzą, że chore na boreliozę dziecko może mieć trudności ze snem, być nadwrażliwe na światła i dźwięki, a nawet mogą zacząć występować u niego objawy ADHD. Problemy w nauce pojawiające się u dziecka z powodu boreliozy często błędnie kojarzone są z okresem powakacyjnym. Dużą rolę w prawidłowym rozpoznaniu obniżenia ilorazu inteligencji odgrywają nauczyciele i - przede wszystkim - wychowawca klasy, mający z dzieckiem najczęstszy kontakt i będący w stanie porównać jego wyniki z rokiem ubiegłym. Nadwrażliwość emocjonalna, zasłabnięcia i bóle kości często mylnie kojarzone są z wchodzeniem zarażonego boreliozą w trudny okres dorastania.
Borelioza u dzieci - leczenie
Podobnie jak u dorosłych, leczenie boreliozy u dzieci należy rozpocząć od stosowania antybiotyków. Również w tym przypadku okazuje się ono najskuteczniejsze, jeśli zostaje zapoczątkowane w trakcie trwania pierwszego etapu zakażenia, przykładowo już podczas zauważenia rumienia wędrującego. Kiedy symptomy choroby okazują się być poważniejsze, niż sam rumień, należy wykonać badania serologiczne. Pierwszym z nich jest test ELISA, sprawdzający obecność przeciwciał klasy lgM lub lgG, drugim zaś WESTERN BLOT, wykonywany w celu potwierdzenia wyniku ELISA. Trudne przypadki choroby badane są metodą PCR (tak zwane badania bakteriologiczne) lub poprzez badanie płynu stawowego i płynu mózgowo-rdzeniowego (w przypadku podejrzeń neuroboreliozy).
Borelioza u dzieci - jaki antybiotyk?
Antybiotyki, najczęściej stosowane w leczeniu boreliozy u dzieci, to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny i makrolidy. Leczenie antybiotykami u dzieci trwa zwykle ok. 30 dni, zaś jego efekty powinny być na bieżąco monitorowane przez lekarza. Dożylne podawanie antybiotyków także jest możliwe, a stosuje się je przede wszystkim podczas wystąpienia neuroboreliozy. Rodzaj podawanego antybiotyku zależny jest oczywiście od wieku i wagi dziecka. O właściwym doborze leku decyduje specjalista.
Czy borelioza u dzieci jest wyleczalna?
Tak! Co istotne - większość małych pacjentów wraca do zdrowia po odpowiednio przeprowadzonym leczeniu. Oczywiście im wcześniej rozpoczniemy kurację, tym większa szansa na szybkie, bezproblemowe wyzdrowienie.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz